środa, 10 czerwca 2009

Spłata kredytów bezpośrednio w walucie?

Nie chcę się powtarzać bo pisałem już kiedyś ostrzeżenie dla wszystkich, którzy napalają się na spłatę kredytów bezpośrednio w walucie, ale ostatnio pojawiło się sporo artykułów na ten temat(przykład jeden i drugi). Zatem powtórzę to co już kiedyś pisałem.

Otóż, zgodnie z rekomendacją S-bis, już za trzy tygodnie banki powinny umożliwić osobom posiadającym walutowe kredyty hipoteczne spłatę rat bezpośrednio w walucie.

Wszystkim, którzy wiążą z tym wielkie nadzieje mówię - uważajcie. Haczyk tkwi w tym, że takiej zmiany umowy można dokonać tylko raz. Potem może okazać się, że bank za wpłatę w walucie zacznie pobierać opłatę, a w kantorach zabraknie walut bo wszyscy rusza do nich po zakupy.

Nie łudźcie się, kantory poszerzą wtedy spread, albo w ogóle nie będzie można kupić np. franków (bo kto jeździ do Szwajcarii pracować i przywozi franki?). Wszyscy, którzy zdecydują się na taką zmianę poniosą koszty aneksowania umowy a potem mogą obudzić się z ręką w nocniku. Więc dla własnego finansowego bezpieczeństwa proponuje poczekać na rozwój sytuacji, przeanalizować ją za dwa trzy miesiące i podjąć decyzja opartą na kalkulacji rynkowej i analizie a nie emocjach. Wszak kredyt walutowy ma się na wiele lat więc miesiąc czy trzy nie zrobią różnicy.

PS. Swoją drogą ciekawą sprawę poruszył ktoś na jakimś forum. Otóż nie wiadomo jak będzie wyglądała kwestia "końcówek" skoro banki nie przyjmują bilonu walutowego?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->