Ciekawa jest zbieżność w czasie z wczorajszym oświadczeniem Goldman Sachs o zaprzestaniu spekulacji na złotym.
Jednocześnie dziś po porannym osłabieniu złotówka znowu zaczęła się umacniać.
PS. Uaktualnienie z soboty - okazuje się, że nie tylko Goldman Sachs gra spekulacyjnie na złotym (co z resztą nie dziwi). Danske Bank przyłapano na spekulacji na naszym rynku walutowym. "Nocą mieliśmy przyjemny ruch euro w górę, szybko zmierzający w kierunku 4,9 zł, naszego poziomu docelowego" - napisał Danske Bank do swoich klientów. Bank poinformował o zmianie stop-lossa z 4,58 zł do 4,67 zł. Duński bank w jednej ze swoich prognoz nawet, że PKB Polski w 2009 spadnie o 0,5 proc. Więcej w Dzienniku. Swoją drogą wcale nie dziwi mnie ujawnianie kolejnych spekulantów. Prawdopodobnie będzie ich więcej - nasza wlauta była ostatnio wdzecznym instrymentem do spekulacji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.