środa, 18 lutego 2009

MF wymieniło część środków z UE na rynku walutowym

Zgodnie (albo i nie do końca zgodnie) z zapowiedziami premiera Ministerstwo Finansów wymieniło dziś nieujawnioną kwotę euro na rynku walutowym. Wspominałem o tym we wcześniejszym wpisie.

Wydaje mi się, że przeprowadzono przy okazji ciekawą manipulację na niekorzyść spekulantów walutowych. Najpierw wczoraj werbalnie premier ogłosił poziom powyżej którego jakoby Ministerstwo Finansów miałoby zacząć wymieniać euro. Dziś ogłosił, że bez względu na opozycje będzie dążył do wejścia do ERM2. Jednocześnie po cichu Ministerstwo Finansów rzuciło na rynek pewne sumy euro działając wbrew wcześniejszym zapowiedziom Premiera bo kurs był poniżej 5zł.
Komunikat o wymianie waluty na rynku podano po fakcie, co jeszcze wzmocniło efekt. Kwot nie ujawniono i prawdopodobnie zostaną one ujawnione dopiero za jakiś czas.

O co chodzi? Dzisiejsze rzucenie pewnej (zapewne niewielkiej) kwoty na rynek miało na celu dwie rzeczy:
  1. przekazać spekulantom sygnał, żeby nie próbowali testować poziomu 5zł bo właśnie zostali uprzedzeni i waluta na rynek się już wysypuje (inna sprawa, że ilość tej waluty była niewielka, ale za to jaka oprawa medialna),
  2. wzmocnić efekt umocnienie się złotówki po ogłoszeniu "drogi do ERM2" - nie wiadomo jak rynek zareagowałby bez tej akcji, a tak, będzie można jutro powiedzieć w telewizji, że "rynki finansowe pozytywnie przyjęły deklaracje Premiera i złotówka się umocniła".
To są krótkoterminowe działania. Ale wymiana przez rząd euro przez rynek walutowy ma też swój długoterminowy wymiar, który może wpłynąć na decyzję spekulantów o zakończeniu gry przeciw złotemu w długim terminie. Sama świadomość tego faktu może wywołać zmianę trendu na horyzontalny.

Jaki to fakt? Obecnie na kontach NBP leży około 4 mld euro. Średnio do 2015 roku będzie płynąć na rządowe konta z UE około 740 mln euro miesięcznie. Teraz Euro, które otrzymujemy z Unii Europejskiej, trafia na rządowe konta w NBP i są wymieniane na złote w banku centralnym. A więc nie trafiają na ogólny rynek walutowy i tym samym są obojętne dla kursów walut. Rząd dał dziś sygnał rynkom walutowym, że jest gotów zalać rynek tą ilością pieniędzy.

Więcej informacji:

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->