Senat USA uchwalił dziś plan pobudzenia amerykańskiej gospodarki, przeznaczając na ten cel 838 mld dolarów. Zaznaczam, że te dolary zostaną wydrukowane na papierze farbą koloru zielonego, a na pokrycie będą miały wiarę i nadzieję całego establishmentu USA.
Ale do rzeczy bo to ma być news informacyjny.
Senat i Izba Reprezentantów muszą najpierw usunąć różnice między uchwalonymi przez nie oddzielnymi ustawami. W wersji Izby Reprezentantów ustawa przewiduje wydatki w łącznej kwocie 819 mld dolarów. Zatem wprawdzie uchwalono w USA coś, ale nie do końca wiadomo co.
Sekretarz skarbu USA Timothy Geithner podkreślił, że działania administracji będą zakładały "spory nakład środków finansowych, ryzyko i czas". Zaznaczył on, że program ostatecznie powinien zapewnić środki do wartości 1 biliona dolarów, jednakże na początek zostanie przeznaczone 500 mld, a później środki będą zwiększane w miarę potrzeby i rozwoju sytuacji. (O dodruku już wspominałem).
Inwestorzy sceptycznie przyjęli ten etap wprowadzania planu ratunkowego, bo amerykańskie indeksy giełdowe spadały dziś wieczorem czasu polskiego. Po godz. 19.00 Nasdaq tracił ponad 3% a DJIA 4%. Notabene nie dziwię się inwestorom bo tak na prawdę nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać i tak do końca nie wiadomo nad czym...
A jak to wpłynie na notowania Złota? Jak na inflację? Jak dodruk makulatury wpłynie w długim terminie na wartość Dolara i dlaczego dobrze jest miec w swoim portfelu inwestycyjnym Złoto... O tym jutro.
Senat i Izba Reprezentantów muszą najpierw usunąć różnice między uchwalonymi przez nie oddzielnymi ustawami. W wersji Izby Reprezentantów ustawa przewiduje wydatki w łącznej kwocie 819 mld dolarów. Zatem wprawdzie uchwalono w USA coś, ale nie do końca wiadomo co.
Sekretarz skarbu USA Timothy Geithner podkreślił, że działania administracji będą zakładały "spory nakład środków finansowych, ryzyko i czas". Zaznaczył on, że program ostatecznie powinien zapewnić środki do wartości 1 biliona dolarów, jednakże na początek zostanie przeznaczone 500 mld, a później środki będą zwiększane w miarę potrzeby i rozwoju sytuacji. (O dodruku już wspominałem).
Inwestorzy sceptycznie przyjęli ten etap wprowadzania planu ratunkowego, bo amerykańskie indeksy giełdowe spadały dziś wieczorem czasu polskiego. Po godz. 19.00 Nasdaq tracił ponad 3% a DJIA 4%. Notabene nie dziwię się inwestorom bo tak na prawdę nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać i tak do końca nie wiadomo nad czym...
A jak to wpłynie na notowania Złota? Jak na inflację? Jak dodruk makulatury wpłynie w długim terminie na wartość Dolara i dlaczego dobrze jest miec w swoim portfelu inwestycyjnym Złoto... O tym jutro.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.