wtorek, 10 marca 2009

Polska drugą Irlandią? Niezupełnie.

Polska - zgodnie z raportem ogłoszonym przez Lisbon Council jest na drugim po Finlandii miejscu w Europie pod względem konkurencyjności, wzrostu produktywności i rozwoju gospodarczego. Cierpimy jednak z tytułu obciążeń i słabego rozwoju rynku pracy. Tytułowa Irlandia znalazła się na 13 miejscu gdzie w wyniku kryzysu pogorszyły się perspektywy wzrostu, zwiększył deficyt i spadła produktywność.

Mamy więc "cud", niezamierzony bo przecież nie tak to miało wyglądać. Niemniej jednak kryzys finansowy odsłonił inny obraz mapy gospodarczej Europy i na tym obrazie wypadamy całkiem nieźle. Produkt krajowy brutto (PKB) Irlandii zmniejszy się o 6 proc. w 2009 roku - oświadczył dziś prezes centralnego banku Irlandii John Hurley. W lutym bezrobocie w Irlandii sięgnęło 10,4%, podczas gdy w latach 2003-2007 bezrobocie w Irlandii nie przekraczało 4,6% w skali roku. Nie popadajmy jednak w samozachwyt bo wcale nie znaczy to, że nic nie mamy do zrobienia.

Trudno powiedzieć jak te informacja zostaną odebrana przez rynki. W krótkiej perspektywie raczej nie ma co oczekiwać gwałtownych reakcji, w dłuższej jednak wpisuje się ona w jednoznaczny komunikat (nabierający od ostatnich tygodni na głośności), że Polska gospodarka na tle innych krajów europejskich nie oberwała tak dotkliwie i ma dosyć dobre podstawy.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->