Ogłoszone niedawno wyniki banku PKO okazały się gorsze od oczekiwań analityków. Skonsolidowany zysk netto był w pierwszym kwartale niższy o 43% niż rok wcześniej. Jednocześnie pozyskał w pierwszym kwartale ponad 7 mld zł depozytów. "Agresywne" pozyskiwanie depozytów wpłynęło jednak na wynik odsetkowy, który był 16,4% niższy niż rok wcześniej. Tyle rozważań nad wynikami, posłużyły one dla mnie za pretekst żeby przyjrzeć się ofercie tego największego w Polsce banku.
Jakie oferuje zatem depozyty?
Mamy więc lokaty np. na 5% na 3 miesiące, 4,9% na 6 miesięcy, czy 4,8% na 12 miesięcy. Są tez lokaty walutowe w szerokim spektrum walut od EUR, USD, CHF do GBP. Ich oprocentowanie nie powala (poniżej 2%). Jest też konto oszczędnościowe 5,05%. Szczerze mówiąc żadnych rewelacji. Myślę, że czynnikiem, który przyciąga klientów do PKO jest chyba poczucie bezpieczeństwa wynikające z tradycji i przekonania, że państwowy charakter tego banku gwarantuje bezpieczeństwo. Czy słusznie? Wątpię, choć ewentualna upadłość PKO byłaby kwestią polityczną.
Jakie oferuje zatem depozyty?
Mamy więc lokaty np. na 5% na 3 miesiące, 4,9% na 6 miesięcy, czy 4,8% na 12 miesięcy. Są tez lokaty walutowe w szerokim spektrum walut od EUR, USD, CHF do GBP. Ich oprocentowanie nie powala (poniżej 2%). Jest też konto oszczędnościowe 5,05%. Szczerze mówiąc żadnych rewelacji. Myślę, że czynnikiem, który przyciąga klientów do PKO jest chyba poczucie bezpieczeństwa wynikające z tradycji i przekonania, że państwowy charakter tego banku gwarantuje bezpieczeństwo. Czy słusznie? Wątpię, choć ewentualna upadłość PKO byłaby kwestią polityczną.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.