Po trwającej cały maj konsolidacji wczoraj byliśmy świadkami dynamicznego ruchu w górę na warszawskiej giełdzie. Czekałem z tym wpisem do dziś specjalnie żeby zobaczyć jak zachowa się rynek na otwarciu i myślę, że możemy stwierdzić, że wczorajszy sygnał o wybiciu w górę z konsolidacji się potwierdza.
Rzut oka na wykres, coś więcej nam powie.
Wskaźnik MACD wygenerował sygnał kupna na WIG20, Przełamana została linia trendu spadkowego oraz linia oporu na poziomie 1923 punktów (szczyt z początku stycznia i połowy maja). Jednocześnie rzut oka na wykres walutowy pokazuje, że wczoraj rano mieliśmy do czynienia z gwałtownym umocnieniem się złotówki o prawie 2% (zakupy przed sesją giełdową)? Ruch giełdy w górę był zauważalnie duży - tylko obroty nie zachwyciły, dlatego dzisiejsza sesja pokaże potwierdzenie, na razie widzę że rynek idzie w górę.
Na ten splot wydarzeń rynkowych nałożyły się pozytywne korekty w górę prognoz dla polskiego PKB dokonane przez Meryll Lynch i Bank of America. Nie zdziwiłbym się, gdyby na wczorajszej sesji to oni kupowali akcje przed ogłoszeniem swoich prognoz.
Co dalej? Czekamy na rozwój sytuacji, na razie realizuje się pozytywny dla akcji scenariusz o którym pisałem przy okazji publikacji majowych wskaźników sentymentu. Kto kupował w okresie konsolidacji akcje to wychodzi teraz na plus. Siła wybicia powie nam więcej o zasięgu tego ruchu.
Z perspektywy światowej uwagę zwraca rosnący od kilku tygodni wskaźnik BDI, który sugeruje poprawę koniunktury w przewozach towarowych. Może to sugerować jakieś ożywienie w światowej gospodarce. trudno powiedzieć jak długo ono potrwa, ale na pewno zastymuluje giełdy na jakiś czas. O samym wskaźniku BDI i implikacjach jego ostatniego wzrostu postaram się napisać wkrótce osobny wpis. Na razie pozostaje śledzić wykresy.
Rzut oka na wykres, coś więcej nam powie.
Wskaźnik MACD wygenerował sygnał kupna na WIG20, Przełamana została linia trendu spadkowego oraz linia oporu na poziomie 1923 punktów (szczyt z początku stycznia i połowy maja). Jednocześnie rzut oka na wykres walutowy pokazuje, że wczoraj rano mieliśmy do czynienia z gwałtownym umocnieniem się złotówki o prawie 2% (zakupy przed sesją giełdową)? Ruch giełdy w górę był zauważalnie duży - tylko obroty nie zachwyciły, dlatego dzisiejsza sesja pokaże potwierdzenie, na razie widzę że rynek idzie w górę.
Na ten splot wydarzeń rynkowych nałożyły się pozytywne korekty w górę prognoz dla polskiego PKB dokonane przez Meryll Lynch i Bank of America. Nie zdziwiłbym się, gdyby na wczorajszej sesji to oni kupowali akcje przed ogłoszeniem swoich prognoz.
Co dalej? Czekamy na rozwój sytuacji, na razie realizuje się pozytywny dla akcji scenariusz o którym pisałem przy okazji publikacji majowych wskaźników sentymentu. Kto kupował w okresie konsolidacji akcje to wychodzi teraz na plus. Siła wybicia powie nam więcej o zasięgu tego ruchu.
Z perspektywy światowej uwagę zwraca rosnący od kilku tygodni wskaźnik BDI, który sugeruje poprawę koniunktury w przewozach towarowych. Może to sugerować jakieś ożywienie w światowej gospodarce. trudno powiedzieć jak długo ono potrwa, ale na pewno zastymuluje giełdy na jakiś czas. O samym wskaźniku BDI i implikacjach jego ostatniego wzrostu postaram się napisać wkrótce osobny wpis. Na razie pozostaje śledzić wykresy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.