Przeglądając wczorajszy Parkiet natknąłem się na dwa artykuły. Każdy z nich z osobna nie stanowiłby żadnej specjalnej sensacji, ale zestawione razem dają ciekawe wrażenie. Oto ich tytuły:
Co takiego dzieje się na tym świecie, że jednocześnie deficyt stanowego budżetu Kalifornii wynosi ponad 24 miliardy dolarów i Indyjska gospodarka wzrosła o 6,7% w roku, który się zakończył w marcu, a przez ostatnie pięć lat PKB rósł średnio o 8,8%?
Myślę, że kluczem do tego jest spirala zadłużania się USA gdzie wydawało się, że najprostszą drogą do utrzymania wysokiego poziomu życia jest zaciąganie długu. Realne płace spadają w USA od wielu dekad. Licząc według siły nabywczej dolara z 2004 roku, mężczyzna w wieku od 24 do 35 lat w 1975 roku zarobił 43,3 tys. dolarów, w 2005 tylko 35 tys. W ciągu tych dziesięcioleci następowała koncentracja bogactwa i realne biednienie większości klasy średniej (wywołane po części polityką inflacji pieniądza). Jedyną szansą na stworzenie iluzji pozwalającej masom społecznym wmówić przekonanie o tym, że żyje im się lepiej był tani kredyt i iluzja amerykańskiego mitu "domu dla każdej rodziny". Kryzys boleśnie obnażył, że król jest nagi.
A teraz? Teraz chyba środek ciężkości przesuwa się na wschód.
Myślę, że kluczem do tego jest spirala zadłużania się USA gdzie wydawało się, że najprostszą drogą do utrzymania wysokiego poziomu życia jest zaciąganie długu. Realne płace spadają w USA od wielu dekad. Licząc według siły nabywczej dolara z 2004 roku, mężczyzna w wieku od 24 do 35 lat w 1975 roku zarobił 43,3 tys. dolarów, w 2005 tylko 35 tys. W ciągu tych dziesięcioleci następowała koncentracja bogactwa i realne biednienie większości klasy średniej (wywołane po części polityką inflacji pieniądza). Jedyną szansą na stworzenie iluzji pozwalającej masom społecznym wmówić przekonanie o tym, że żyje im się lepiej był tani kredyt i iluzja amerykańskiego mitu "domu dla każdej rodziny". Kryzys boleśnie obnażył, że król jest nagi.
A teraz? Teraz chyba środek ciężkości przesuwa się na wschód.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.