wtorek, 15 września 2009

Złoto w BullionVault

W ostatnich czasach sporo mówi się o złocie. Kryzys przypomniał wszystkim, że pozycja inwestycyjna w metalach szlachetnych może być niezłym ubezpieczeniem na wypadek "trudnych czasów". Problemem jest jednak, że znane formy inwestowania w złoto tj. zakup złota fizycznego i papierowego mają swoje wady.

Kupno złota fizycznego wiąże się z kosztami jego przechowywania i ubezpieczenia. Złoto papierowe, z kolei, to brak pewności co do tego, że za posiadanym certyfikatem jest rzeczywista pozycja w złotych sztabach.

Z ofertą czegoś, wg. mnie, pośredniego występuje firma Galmarley Limited ze swoim serwisem www.bullionvault.com, który niedawno doczekał się także wersji polskiej.

Zakup złota w BullionVault polega na zakupie fizycznego złota alokowanego, które przechowywane jest w jednym z trzech wybranych skarbców w Londynie, Nowym Jorku lub Zurychu. Właścicielem zakupionego złota jest konkretna osoba przypisana do ułamkowej części konkretnej fizycznej sztaby podanej z numeru seryjnego. W ten sposób możemy mieć większą pewność niż w przypadku innych wystawców certyfikatów złota alokowanego.

Zwykle wystawcy takich certyfikatów zapewniają nas, ze mają one pokrycie w złocie, ale nie podają nam numerów seryjnych sztab, w których rzeczywiście mamy ulokowane pieniądze. W przypadku BullionVault firma prezentuje na swojej stronie certyfikowaną, przez niezależnego (znanego z nazwy i podpisu) audytora listę sztab, wraz z numerami i kodowymi nazwami nabywców.

System internetowy pozwala także na prowadzenie transakcji kupna sprzedaży złota w każdym z trzech skarbców po cenach ustalanych przez rynek. Firma pobiera oczywiście za przechowywanie złota opłatę. Poza tym pobierane są prowizje za sprzedaż i kupno oraz oplata za przelew bankowy. Koszty stają się oczywiście niższe przy większych kwotach.

Dla zapobieżenia praniu brudnych pieniędzy, a także dla zabezpieczenia przechowywanych aktywów, firma wymaga wpłaty wyłącznie przelewem bankowym na rachunek w Wielkiej Brytanii (co oczywiście generuje dla nas w Polsce pewne kłopoty i koszty). Przelew zwrotny w przypadku wypłaty naszych funduszy jest dokonywany wyłącznie na ten sam rachunek, z którego pieniądze wpłacono. W zdecydowany sposób zwiększa to bezpieczeństwo i przejrzystość.

Myślę, że opcja tego typu inwestycji w złoto może być warta rozważenia dla tych, którzy chcieliby zainwestować w złoto większą kwotę (ze względu na koszty małe kwoty nie mają sensu) i przechowywać je na przykład poza granicami kraju.

Co do ryzyka i bezpieczeństwa firmy ocenę pozostawiam czytelnikom. Wbrew pozorom podają na swojej stronie więcej informacji niż niejedna firma handlująca złotem w Polsce.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->