Były prezes Rezerwy Federalnej (Fed) Alan Greenspan ostrzegł, że trzeba zmniejszyć deficyt i dług publiczny, gdyż zagraża on pozycji USA jako supermocarstwa. Powiedział też między innymi, że "W pewnym momencie zdamy sobie sprawę, że nasza zdolność pożyczania będzie ograniczona".
Interesująco brzmią te słowa w ustach człowieka, za którego kadencji na stanowisku prezesa FED dług publiczny USA rósł chyba najszybciej od zakończenia drugiej wojny światowej...
Swoją drogą określiłbym takie twierdzenia jako "oczywistą oczywistość" o której nota-bene wszyscy dookoła trąbią już dosyć dawno.
PS. Polityka easy-money została zaaplikowana gospodarce amerykańskiej przez Alana Greenspana po kryzysie roku 1987 i wygenerowała potężne bańki spekulacyjne na akcjach i nieruchomościach. Pęknięcie tych baniek przyczyniło się do obecnego kryzysu, a próba ratowania go przez pompowanie jeszcze większej podaży pieniądza w gospodarkę przypomina gaszenie płonącego budynku kanistrami z benzyną. Ciekawie obserwuje się teraz wypowiedzi osób, które przyznały, że do kryzysu się przyczyniły.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.