Trafiłem na ciekawy artykuł na temat przekrętów firmy Flexworld, która działając jako piramida finansowa wyłudziła mnóstwo forsy od naiwnych ludzi... najlepiej podsumowuje to cytat:
"Jak twierdzi mecenas Robert Nogacki, z reprezentującej klientów Flexworld Kancelarii Prawnej Skarbiec.Biz, jeśli przegryźć się przez bełkotliwą umowę, którą podpisywali klienci Flexworld Inc., to sens jej był mniej więcej taki, że klienci nabywali kserokopie akcji Flexworld Inc. w cenie tysiąca euro i niewątpliwie były to najdroższe usługi kserograficzne na rynku. Żaden znany mi klient nie otrzymał oryginału akcji - podkreśla Nogacki - i nie wiadomo, czy kiedykolwiek akcje takie zostały rzeczywiście wyemitowane. Żaden klient nie był także w stanie wykonywać praw korporacyjnych z akcji ani nie miał dostępu do dokumentacji „swojej” spółki Flexworld Inc. "Ja natomiast zawsze w takich przypadkach zaczynam się zastanawiać co skłania ludzi do nabierania się na takie przekręty...