Pastwiłem się kiedyś nad Polbankiem kilka razy ze względu na to, że działając w Polsce jako oddział banku greckiego nie podlegają polskiemu nadzorowi i depozyty są gwarantowane przez grecki fundusz gwarancyjny.
Tym razem temat odgrzał na swoim blogu Maciej Samcik, który zamieścił relację klienta próbującego sądzić się z Polbankiem. Otóż próba pozwania do sądu polskiego oddziału Polbanku jest skazana na porażkę ponieważ nie posiada on samodzielnej podmiotowości prawnej. Tym samym skutecznie pozwać można tylko centralę w Grecji przed greckim sądem.
W tym miejscu chciałbym pana Samcika jak i korespondującego z nim klienta uspokoić. Wszelkie zawarte z Polbankiem umowy są ważne. po prostu stroną jest bank grecki reprezentowany przez oddział w Polsce. Zatem podmiotem prawnym, z którym zawieramy umowę jest bank zagraniczny, z siedzibą w Grecji, a właściwym sądem, przed którym może być pozywany jest sąd kraju, w którym jest zarejestrowany.
Ważne aby klienci Polbanku zdawali sobie sprawę także z tego typu konsekwencji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.