Wszystkim, którzy rozważali lub rozważają lub mają obligacje jakiegokolwiek rządu polecam pod rozwagę lekturę artykułu. Nie wiem na ile informacje w nim zawarte są rzeczywiście wiarygodne, ale cytat:
"Rząd Grecji zapowiedział we wtorek zgłoszenie w parlamencie projektu ustawy, która zmusiłaby prywatnych posiadaczy greckich obligacji do ich wymiany na papiery o niższej wartości."
powinien zmrozić krew w żyłach każdemu posiadaczowi jakichkolwiek papierów rządowych.
Cały czas mam wrażenie, że pisze oczywistą oczywistość bo wszyscy wiedzą, że jak rząd upadnie to tych papierów nie spłaci, ale tu chodzi o wymuszenie umorzenia części długów w trochę bardziej "subtelny sposób"
Tym którzy jeszcze nie rozumieją o co chodzi przedstawię po krotce analizę jak to działa w przypadku rządu:
1. rząd emituje obligacje obiecując że je spłaci,
2. rząd przehulał pieniądze z obligacji i nie ma czym spłacić,
3. rząd ogłasza, że obligacji nie spłaci, a jak dłużnicy będą podskakiwać to ich wsadzi do więzienia.
W przypadku przeciętnego obywatela sytuacja byłaby z goła inna:
1. obywatel pożycza pieniądze obiecując, że spłaci
2. obywatel przehulał pieniądze i nie ma czym spłacić,
3. obywatela odwiedza komornik/osiłek i dostaje nakaz eksmisji/w zęby...
Widzicie różnicę?
Jednym słowem wiara w to, że papiery rządowe są "bezpieczne" jest oparta na niezwykle kruchych podstawach. To tak jakby wierzyć, że bandyta, który rabuje cię w biały dzień codziennie, mając nabity rewolwer postanowi oddać ci pieniądze, które mu pożyczyłeś.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.