Nie wypowiadałem się na blogu na temat Peak Oil bo na ten temat część blogosfery publikuje regularnie i nie ma sensu powielać tematów. Tym razem jednak po przeczytaniu tych dwóch materiałów na temat kradzieży paliwa i cen benzyny we Włoszech zdałem sobie sprawę jak problem paliw bezpośrednio nas dotyka i będzie dotykał. Takie obrazki jak wiercenie dziur w bakach aby kraść paliwo będą się zdarzały częściej. Wzrost cen energii (bo do tego zmierza problem z korzystaniem z nieodnawialnych źródeł paliw kopalnych) spowoduje zasadnicze zmiany dla cywilizacji zachodu. Nie chodzi wyłącznie o wzrost kosztów życia, ale o przeszacowanie wartości i zmianę przyzwyczajeń. Niestety nie ma na to dobrej recepty. Polecam oglądnięcie ze zrozumieniem poniższego materiału i zastanowienie się jak przygotować się na nieuniknione w perspektywie może nie kilku, ale kilkudziesięciu lat na pewno.
Moja refleksja jest taka, że chyba najbardziej cenne i sensowne będzie wyposażenie naszych dzieci w umiejętności, które pozwolą im funkcjonować w świecie, w którym będzie po prostu żyło się inaczej.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.