Niejednokrotnie pisałem o bloku, który widzę ze swojego okna jako o pewnym symbolicznym wskaźniku do oceny kryzysu na rynku nieruchomości. Ten, nazywany trochę na wyrost "apartamentowcem" kilkupiętrowy blok, został wybudowany w listopadzie 2008 roku (czyli jak pamiętamy już w trakcie trwania kryzysu i kilka miesięcy po upadku Lehman Brothers). Tak na prawdę to wtedy kryzys zaczynał się w Polsce.
Lokalizacja budynku jest niezła, osiedle trochę na uboczu, ale wyposażone w infrastrukturę (sklepy, poczta, bankomaty, przedszkola, szewc, fryzjer). Miasto wojewódzkie około 760 tyś mieszkańców, w mieście przemysł informatyczny, usługowy, ciężki, plus kilka uczelni wyższych. W budynku garaż podziemny (cena za miejsce około 25 tyś złotych), mieszkania różnorakie - od 50 do 80 metrów kwadratowych.
W maju 2009 roku
zadałem sobie pytanie - "kiedy skończy się ten kryzys?" Postawiłem wówczas hipotezę, że uznam za koniec kryzysu dzień, kiedy deweloper sprzeda wszystkie mieszkania w rzeczonym budynku po drugiej stronie ulicy. Wtedy - od listopada 2008 do maja 2009 średnia cena ofertowa za mieszkanie w tym bloku spadła z 7500zł za metr do 7300zł za metr.
Mijały lata, mamy 2011 rok i mieszkania się dalej nie sprzedawały. Ceny spadały dalej.
Mamy teraz listopad 2012 roku, czyli cztery lata po oddaniu inwestycji do użytkowania. Nadal mniej więcej połowa mieszkań jest tam nie sprzedana. Co więcej, wydaje mi się, że w ciągu ostatniego roku nie sprzedano tam wiele, albo nawet wcale.
Tak się akurat składa, że mam możliwość porównania cen ofertowych tych samych (!) trzech mieszkań wystawionych do sprzedaży w tym budynku. Tych samych - to znaczy nie sprzedających się od 2008 roku. Poniższa tabelka zawiera zestawienie tych cen z listopada 2011 i z bieżącego roku.
Mieszkanie |
Powierzchnia (m2) |
Cena listopad 2011 (zł) |
Cena za m2 - listopad 2011 (zł) |
Cena listopad 2012 (zł) |
Cena za m2 - listopad 2012 (zł) |
Różnica cen (zł) |
Różnica za m2 (zł) |
Różnica % |
I |
66 |
398 000,00 |
6 030,30 |
380 000,00 |
5 757,58 |
-
18 000,00 |
- 272,73 |
-4,5% |
II |
71 |
426 000,00 |
6 000,00 |
396 000,00 |
5 577,46 |
- 30 000,00 |
-422,54 |
-7,0% |
III |
78 |
468 000,00 |
6 000,00 |
440 000,00 |
5 641,03 |
- 28 000,00 |
-358,97 |
-6,0% |
Według mnie porównanie ciekawe.
Po pierwsze widzimy jak bardzo ceny w tej nieruchomości spadły w porównaniu z latami 2008 i 2009. Po drugie widzimy, że zastój w tego typu nieruchomościach (dla tego typu metraży) jest duży, bo mieszkania stoją niesprzedane kilka lat. Po trzecie widzimy, że ceny nadal spadają.
Czy jest to przykład reprezentatywny dla całego rynku? Nie chcę wysnuwać takich tez. Jest to po prostu jeden z przykładów, właściwy dla tej konkretnej lokalizacji i tego konkretnego rynku. Niemniej jednak, wydaje mi się wart zauważenia.