MennicaWrocławska, ruszyła z nowym programen "Złoto za SPOT", który miałby jakoby umozliwiać zakup złota taniej. Tyle jednak, że większość z tego to marketing, a reszta to prowizje i opłaty.
Bo jak czytamy w regulaminie:
"Przeniesienie własności Złota nabywanego w ramach Programu „ZŁOTO ZA SPOT” z Operatora na Kupującego następuje z upływem 6 miesięcy od daty wpłaty zaliczki"
albo
"Do chwili przeniesienia własności, o której mowa w pkt 2. Regulaminu, Operatorowi przysługuje prawo do przechowywania i rozporządzania Złotem nabytym przez Kupującego w ramach Programu
„ZŁOTO ZA SPOT”."
albo
"Po upływie okresu, o którym mowa w pkt 2. Regulaminu, Kupujący może sprzedać Złoto Operatorowi po cenie wynikającej z przyjęcia kursu złota według notowań London Gold Fixing, ogłoszonego na dzień zgłoszenia chęci sprzedaży Złota Operatorowi, pomniejszonej o 4% tej ceny"
albo
"W przypadku odbioru Złota do Operatora przez Kupującego w Oddziale Operatora, Operator ma prawo do naliczenia opłaty zgodnie z Cennikiem"
Jednym zdaniem - kupujemy jakąś promesę, że za pół roku będziemy właścicielami złota, za odebranie którego przyjdzie nam zapłacić prowizję.
Dla mnie - iluzja a nie korzyść.