poniedziałek, 20 maja 2013

Getin czasopożeracz

Miałem i mam konta w wielu bankach. W wielu z nich bylem nie raz obsługiwany w placówce. Niestety jedynie w Getin Banku byłem w stanie trzy razy stać godzinę w kolejce i nie załatwić niczego nie doczekawszy się. Jestem pod niezmiernie negatywnym wrażeniem jakości "obsługi" w tym banku. Załatwianie prostej sprawy jednego klienta trwa dwadzieścia minut i wymaga wydrukowania i podpisania stosu papierów, podczas gdy w innych bankach te samą czynność załatwia się w trzy minuty. Najbardziej wnerwiające jednak jest to, że sprzedawcy (bo trudno ich nazwać bankierami) potrafią czterdzieści minut masować klienta próbując mu wcisnąć jakiś gówniany produkt, podczas gdy od drzwi ciągnie się kolejka czterdziestu wściekłych klientów, z której co chwile któryś wnerwiony rezygnuje.
Fascynuje mnie fenomen tego banku gdzie z podejściem do klienta gorszym nawet niż w starym dobrym PKO, są w stanie przyciągnąć do placówki tylu ludzi.
-->