środa, 2 października 2013

Wojna o pieniądz - SONG HONGBING - recenzja książki

"Pozwólcie mi emitować i kontrolować pieniądze kraju, a ja nie dbam o to, kto tworzy jego prawa." Bankier Mayer Amschel Rothschild

Wrześniowy brak aktywności na blogu nie był pozbawiony przyczyn. Zagłębiłem się bowiem w lekturę książki, którą chciałbym czytelnikom nieco przybliżyć. Ta książka to "Wojna o pieniądz - Prawdziwe źródła kryzysów finansowych" autorstwa Song'a Hongbing'a.

Książka kreśli historię rozwoju współczesnej bankowości skupiając się na tym w jaki sposób system bankowy, dążąc do realizacji swoich celów maksymalizacji zysków, stopniowo wypaczał, przekształcał ideę pieniądza. Jest to historia o tym jak bankierzy osiągnęli szczyty w inżynierii finansowej zmierzającej do tego aby kreować pieniądze.  

Czytając zaprezentowany rys historyczny można odnieść wrażenie, że autor prezentuje spiskową teorią dziejów, niemniej jednak zestawienie pewnych faktów robi wrażenie, zaś scenariusze kreślone odnośnie wydarzeń przeszłych są całkiem uprawdopodobnione. Krytyczne spojrzenie na historię przez pryzmat interesów potężnych grup finansowych prowadzi do dosyć prostej, smutnej i oczywistej konkluzji - ten ma władzę kto ma pieniądze.

Początkowo wartka i wciągająca narracja, z biegiem czytania dalszych rozdziałów robi się niestety coraz mniej przejrzysta i coraz bardziej zagmatwana. Niemniej jednak jest to lektura wciągająca. 

Czytając o mechanizmach emisji pieniądza opartego o zadłużanie się rządu w banku centralnym, nieoparcie przychodzi mi na myśl lektura poprzedniej książki, którą recenzowałem ("Kiedy pieniądz umiera"), dotyczącej hiperinflacji w Niemczech. Zaskakująco trafne i zbieżne z tamtą pozycją wydają się twierdzenia autora, że "z historycznego punktu widzenia, każdy kraj, który próbował oszukać własność za pomocą dewaluacji pieniądza, w ostatecznym rozrachunku zostawał porzucony przez własność i majątek". Rozważania na temat długu jako narzędzia sprawowania władzy przez 
bankierów nieodparcie zaś przywołują obraz z filmu "the International".

Książka jest mocno sinocentryczna - co nie dziwi biorąc pod uwagę narodowość autora. Nie przeszkadza to jednak w jej odbiorze. Wręcz przeciwnie, odnoszę wrażenie, że dzięki temu autor mógł oderwać się od powszechnej na zachodzie mainstreamowej retoryki, która zawęża horyzonty postrzegania tego co dzieje się na rynkach finansowych.

Autor z punktu widzenia Chin możliwe scenariusze przyszłych wydarzeń i wydaje się proponować pewne rozwiązania związane z emisją chińskiej waluty opartej na rezerwach złota, jako jedynego słusznego działania, które może Chinom zagwarantować sukces w toczącej się "wojnie o pieniądz". Czy scenariusze kreślone przez autora są realnie możliwe do realizacji w przyszłości - to się okaże. W każdym razie interesujące są trzy aspekty. 

Po pierwsze książka prezentuje chino-centryczny punkt widzenia, tak nieznany nam w krajach "zachodu". Już dla samego tego faktu warto ją przeczytać. 

Po drugie książka otwiera nam oczy na pewne mechanizmy kreowania polityki współczesnego świata. Niezależnie od zakreślonych teorii spiskowych nikt nie odmówi bowiem prawdy twierdzeniu, że współczesnym światem rządzą pieniądze i że potężne pieniądze to potężne wpływy, a władza bankierów rozciąga się daleko poza sferę gospodarki. 

Po trzecie, kreślone scenariusze na przyszłość nawet jeśli nie są realistyczne, to opisują jakiś możliwy zestaw prawdopodobnych zdarzeń, na ewentualność którego warto by przygotowanym. Faktem jest, że obecny kryzys gospodarczy w swoich podstawach tkwi właśnie w procesach monetarnych i jedyna droga do rozwiązania tej sytuacji w długim terminie tkwi w jakiejś zmianie światowego systemu monetarnego.

Na koniec dwie ciekawostki, które nasunęły mi się podczas lektury tej książki. W zadziwiający sposób koresponduje z nią najnowszy raport IMF na temat SDRów jako nowej światowej waluty. Zaskakujący z dwóch powodów. Pierwszy powód to wspominany przez Song Hongbinga scenariusz, obejmujący konieczność zastąpienia dolara nową walutą rezerw. Drugi powód, to fakt w jaki sposób SDRy są esencją fiducjarnego pieniądza kreowanego z niczego, o czym kiedyś pisałem, a co bezpośrednio nawiązuje do tematyki książki - walki o władze kreacji pieniądza. Dążenie do posiadania wyłącznego prawa do emisji światowej waluty to dążenie do posiadania ultymatywnej władzy nad całą światową gospodarką. Dlaczego? Kto przeczyta książkę Hongbinga ten zrozumie. Zrozumie też zadane na podlinkowanej stronie pytanie "Czy naprawdę tego potrzebujemy? "Globalna Rezerwa Federalna”, która góruje nad walutami i systemami ekonomicznymi całej planety?"

Druga ciekawostka to strona, którą znalazłem w sieci. Traktuje o historii pieniądza - jeszcze nie przeczytałem całości, ale wydaje się być interesująca i korespondująca z książką "Wojna o pieniądz".


Tytuł:"Wojna o pieniądz"
Autor:Song Hongbing
Rok wydania: 2010
Wydawca:Wydawnictwo Wektory
ISBN: 978-83-60562-45-1
-->