wtorek, 25 marca 2014

Krym - it is all about money...

Komentarz do wydarzeń  a Krymie - spóźniony, ale dlatego aby zachować pewną perspektywę. 

Jestem zdania, że rozgrywka o Krym i Ukrainę to gra geopolityczna pomiędzy USA a Rosją, mająca swoje podłoże w dużej mierze ekonomiczne. Kontrola Rosji nad Ukrainą to kontrola nad sporymi zasobami gospodarczymi uzależnionymi od gazu z Rosji, to także kontrola nad szlakiem przesyłu gazu na zachód i magazynami tego gazu. Kontrola nad Krymem, to nie tylko nacjonalistyczno-historyczne uwarunkowania, ale twarde biznesowe interesy. Aneksja Krymu daje Rosjanom wymierne korzyści ekonomiczne, militarne i strategiczne, które mogą zrównoważyć koszty. Policzmy:
  • złoża ropy i gazu na szelfie wokół Krymu, które teraz przejęli Rosjanie - kilkaset miliardów dolarów (źródło),
  • możliwość poprowadzenia gazociągu "South Stream" na szelfie a nie w głębinach Morza Czarnego - dziesięć miliardów dolarów (źródło, źródło),
  • przestaje obowiązywać umowa o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie (kłopot militarno polityczny z głowy) w zamian za zniżkę dla Ukrainy na gaz - jedenaście miliardów dolarów do zwrotu przez Ukrainę, oszczędność w opłatach za bazy 97 mln USD rocznie, zniżka na gaz 2,7 mld USD rocznie (źródło),
  • sprzęt wojskowy floty Ukraińskiej (bazy wojskowe, okręty, broń) - niewycenialne aczkolwiek nie pozbawione wartości, w praktyce rozmontowano ukraińską marynarkę przejmując co najmniej osiem okrętów wojennych i jeden okręt podwodny (źródło).
Moim zdaniem kolejny etap tego konfliktu będzie miał wyraz ekonomiczny. Generalnie jestem przekonany,że funkcjonujemy już w świecie globalnych wojen ekonomicznych. potencjalnie możliwe wymiany ciosów to:
  • eksport gazu LNG z USA do Europy co może obniżyć ceny gazu w Europie, a podnieść w USA i uderzyć w interesy rosyjskie. Nie wiem czy cała intryga ie była obliczona właśnie na to żeby stworzyć nowy rynek zbytu dla gazu amerykańskiego - już od jakiegoś czasu producenci gazu naciskali na administrację aby znieść zakaz jego eksportu z USA, dla nich może to być dobry interes.
  • rosyjskie uderzenie w dolara poprzez odwetowe akcje w stylu wyprzedaży amerykańskich obligacji lub przejście we wzajemnych rozliczeniach z Chinami na inną walutę płatności za ropę (może złoto?).
Oczywiście dalej pewnie będzie kontynuowane rozgrywanie tego konfliktu poprzez wywoływanie ataków lęku i presję ekonomiczną ze strony rosyjskiej i próby rozbicia jedności europejskiej. Celej moim zdaniem są interesy ekonomiczne w pierwszej kolejności.

Nie należy zapominać jednak też, że interesy rosyjskie na Ukrainie nie są wyłącznie ekonomiczne, ale też strategiczno militarne. Rosja z państwem NATO u swych granic jest bezbronna, stąd żywotnym interesem rosyjskim jest doprowadzenie na Ukrainie do takiego zamieszania aby nikomu nie przyszło rozmieszczać tam wojska NATO.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->