Dom Maklerski Banku Polskiej Spółdzielczości zauważył w opublikowanym niedawno raporcie to, o czym piszę już od dawna - jakość emitentów na rynku obligacji Catalyst spada. Według analityków banku wzrosła liczba papierów o podwyższonym ryzyku (cóż za odkrycie).
Najciekawsze jest jednak to, że analitycy Domu Maklerskiego (przypomnę) Banku Polskiej Spółdzilczości negatywnie ocenili emitenta jakim jest (uwaga) Bank Polskiej Spółdzielczości. W sumie ładnie to o nich świadczy, że nie mają problemów z tym aby otwarcie i uczciwie oceniać fakt, że BPS ma problemy (spadek współczynnika wypłacalności i brak jeszcze zatwierdzonego planu naprawczego).
2 komentarze :
Myślę że mało kto by się zdecydował na wydanie negatywnej oceny dla spółki z grupy kapitałowej. Raczej by zawieszono wydawanie ocen jak się sytuacja psuje.
Niewiele jest podmiotów oceniających emitentów i z perspektywy inwestora, dlatego cieszę się że analitycy DM BPS mają pod tym względem autonomię wobec BPS.
A mnie zaświtała w głowie spiskowa teoria dziejów polegająca na tym, że ponieważ po wydaniu negatywnej opinii, obligacje potanieją, to bank poprzez jakąś spółkę mógłby wykupić je z rynku taniej niż gdyby miał wykupywać po cenie nominału. To jednak spekulacje nie poparte żadnymi dowodami, tylko takie moje snucie...
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.