Niedawno spisałem podsumowanie z wpisów na bogu i wydarzeń mijającego roku. Dziś postanowiłem przyglądnąć się prognozom jakie stawiane są na rok 2016.
Prognoza Stratfor na 2016 rok wskazuje na zagrożenia związane z napływem imigrantów do Europy i przewiduje, że trzeba będzie przywyknąć do ograniczeń na granicach. Można spodziewać się nadal taniej ropy, ze względy na napływ nowej ropy z Iranu i dalsze pompowanie przez Saudyjczyków chcących utrzymać udział w rynku. Chiny będą borykały się z koniecznością reform i podtrzymania wzrostu przy jednoczesnym utrzymaniu centralizacji władzy w Partii.
Z kolei prognozy ekspertów odpytywanych przez dziennik.pl wskazują, że ropa może podrożeć w 2016 roku podobnie jak akcje na giełdzie w Warszawie. O ile co do akcji (które mocno zostały przecenione w 2015 roku) jestem w stanie w te prognozy wierzyć, o tyle co do ropy jednak skłaniałbym się ku prognozom Stratforu.
Z kolei z prognoz przygotowanych dla Polski przez BofA Merrill Lynch na 2016 rok wynika, że mamy szansę na wzrost gospodarczy rzędu 3,5%. Wskazują jednak na ryzyka związane z poczynaniami nowego rządu, który swoimi działaniami może podkopać zaufanie inwestorów. jeżeli chodzi o stopy procentowe to prognozy są takie, ze będą jeszcze obniżone. BofA Merrill Lynch prognozuje także umocnienie kursu złotego do euro z dzisiejszego poziomu około 4,25 do około 4,10 na koniec 2016 roku.
Prognozy przygotowane dla Forbesa wskazują, że jeżeli dojdzie do realizacji zapowiedzi socjalnych obecnego rządu, to pobudzi to wzrost konsumpcji i przełoży się na wzrost gospodarczy i spadek bezrobocia. Ciążyć nam jednak może sytuacja na rynku międzynarodowym, gdzie osłabienie w Chinach wpłynie między innymi na gospodarkę Niemiec, które są znaczącym odbiorcą naszego eksportu. Mimo to ponad połowa ankietowanych przez „Forbesa” ekonomistów
przewiduje wzrost polskiego PKB w 2016 roku w przedziale 3,5–3,9
procent.
Jeżeli chodzi o rynki międzynarodowe, to jak wskazuje portal inwestycje.pl kluczowe znaczenie będzie miał cykl podwyżek stóp w USA. Analitycy TFI Capital Partners przewidują wysoką zmienność rynków, która może nastąpić gdyż "jednocześnie z zacieśnianiem polityki monetarnej przez Fed następuje
luzowanie tejże polityki, wykonywane przez inne banki centralne:
europejski, chiński i japoński. Wydaje się, że w takim przypadku
trudniej wskazać jednoznaczny kierunek potencjalnych zmian i należy być
gotowym na zwiększoną zmienność.". Wskazują też na zagrożenie ostatecznym demontażem OFE i radzą unikać spółek w których OFE mają istotne zaangażowanie.
Na koniec jeśli chodzi o najmniej prawdopodobne i najbardziej szalone prognozy, które zwykle publikuje Saxo Bank, to (wybrałem kilka):
- umocnienie EUR do USD (moim zdaniem średnio prawdopodobne),
- umocnienie rubla o 20% wywołane wzrostem popytu na ropę (moim zdaniem skrajnie nieprawdopodobne - pamietajmy że osłabienie w Chinach zmniejsza popyt na ropę, Arabowie pompują jak szaleni a na rynek wpływa ropa z Iranu któremu cofnięto sankcje),
- wzrost cen ropy wywołany zamieszaniem w OPEC (według mnie średnio prawdopodobne, a jeżeli już to pod koniec 2016, poza tym na ceny ropy wpłynie także średni światowy popyt),
- wzrost cen srebra wywołany wzrostem popytu na panele fotowoltaiczne (wg. mnie prawdopodobne ale niekoniecznie w skali 33% prognozowanej przez Saxo i raczej w dłuższym horyzoncie czasowym niż 2016 rok).
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.