Ministerstwo Finansów przedstawiło szczegóły emisji obligacji skarbowych dla beneficjentów programu Rodzina 500 plus. Wydaje mi się pewnym absurdem działanie polegające na rozdawaniu publicznych pieniędzy, a następnie emisji obligacji aby te pieniądze ściągnąć z rynku. Ma to pewne znamiona kreatywnej księgowości, szaleństwa i populizmu. Rozbierzmy jednak koncepcję na czynniki pierwsze.
Otóż już w październiku ma ruszyć emisja obligacji (Rodzinne Obligacje Skarbowe) przeznaczonych specjalnie dla beneficjentów programu 500+. Mają one być oprocentowane atrakcyjniej niż standardowe obligacje skarbowe.
Będą one emitowane na okres 6 i 12 lat. Oprocentowanie 6-latek będzie wynosiło 2,60% w pierwszym roku i 1,75% ponad inflację w kolejnych (w przypadku deflacji będzie to tylko 1,75%). Z kolei 12-latki przez pierwszy rok będą oprocentowane 3%, a potem 2% plus wskaźnik inflacji. Odsetki będą kapitalizowane i wypłacane na końcu.
Jest to więc ewidentnie próba przerzucenia w czasie przynajmniej części kosztów programu 500+. Tym bardziej, że za przedterminowy wykup miałaby być pobierana opłata w wysokości 0,70 zł za każdą obligację 6-letnią i 2 zł za obligację 12-letnią czyli odpowiednio 0,7% i 2% nominału (100zł).
Te specjalnie emitowane obligacje będzie można jednak zakupić za kwotę nie większą niż ta otrzymana na dzieci. Oznacza to, że de facto to nie specjalnie zachęci to do budowania większych oszczędności.
Faktycznie może to być np. jakaś forma oszczędzania na studia dla dziecka. Kupowane w ten sposób co miesiąc obligacje stanowiłyby np. po 12 latach takie comiesięczne stypendium. Moim zdaniem rzecz jasna zdecydowanie roztropniej jest jakiekolwiek otrzymane od państwa pieniądze odłożyć niż roztrwonić. Trwonieniem zajmują się politycy na potęgę, lepiej zatem aby obywatele oszczędzali w ten czy w inny sposób.
Pytanie czy pomysł chwyci. Zapewne wielu bardziej świadomych beneficjentów programu 500 plus ma już jakieś pomysły na zagospodarowanie na przyszłość dodatkowego strumienia dochodów. Tylko czy będą to akurat obligacje? Czy oprocentowanie będzie wystarczająco atrakcyjne aby pokonać konkurencję w postaci lokat bankowych?
Więcej informacji na stronie MF.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.