wtorek, 22 maja 2018

Jak blockchain zmieni gospodarkę?

Do bitcoina byłem i jestem nastawiony ostrożnie sceptycznie. Żeby nie było, że teoretyzuję. Miałem, swoje zarobiłem trochę problemów z tym było. Opisałem to swego czasu na blogu.

Dziś chciałem o czym innym. Stawiam taką tezę, że tym co zrewolucjonizuje gospodarkę nie będzie bitcoin per se. Będzie to technologia blockchain (łańcuch bloków) i wszystkie inne technologie, które z niej wy-pączkują.

Dlaczego tak uważam? Wiele opinii i czynników ma wpływ na to czy bitcoin jako waluta osiagnie sukces i szerszą adopcję. Ja jestem sceptyczny. Nie wykluczam, że być może będa inne waluty cyfrowe, które będą w powszechnym uzyciu. technologie tak mają. To nie MySpace albo Grono.net rządzą dziś w internecie (ciakwych co to za nazwy odsyłam do google) tylko Facebook. To nie ICQ rządzi dziś, ale Whatsapp i tysiące innych komunikatorów. To co zmieniły te serwisy to wprowadzenie do świata nowej technologii (sieci społecznościowe czy instant messaging) bez których nie wyobrażamy sobie dziś funkcjonowania.

Moja teoria jest taka, że z bitcoin/blockchain będzie podobnie. Technologia łańcucha bloków rozprzestrzeni się w gospodarce tak, że przestaniemy ją zauważać i uważać za coś niezwykłego. Jakiś tysiąc statrupów eksperymentujących z nią upadnie po drodze, a jeden czy dwa wyrosną na multi-miliardowe korporacje. W tle zaś, pod spodem gospodarczego ruchu będziemy korzystać z rozproszonych rejestrów wszędzie. Będzie to np. tzw "trwały nośnik" w bankowości, międzynarodowe międzybankowe rozliczenia walutowe, rozproszone rejestry akcji (już czytałem o pomyśle wpisania przepisów umożliwiających to do kodeksu handlowego), jakieś notarialne rejestry spółek, zastawów, weksli czy czego sobie tam wymyślicie, międzynarodowe giełdy wierzytelności, kontraktów walutowych, etc. Pole do zastosowań jest ogromne i zapewne będzie ich multum.

Po drodze będziemy mieli bańkę firm inwestujących w blockchain (już to widać na giełdach, że wystarczy zmienić nazwę na taką "blockchainową" i akcje rosną), potem krach. Trochę firm zbankrutuje, trochę inwestorów straci pieniądze, paru zarobi... będzie tak jak zwykle. Za dziesięć, czy piętnaście lat będziemy powszechnie używać łańcucha bloków do zastosowań których dziś nie podejrzewamy, a z tych, które dziś są przewidywane jako najważniejsze ... będziemy się śmiać (że takie bzdury ludzie wymyślali).

Uważam, że technologia jako tak ma potencjał jeszcze nam nieznany. Ciekawie będzie się temu przyglądać.

A Wy co o tym sądzidzie?

1 komentarz :

Anonimowy  pisze...

Zawsze myślałem o blockchain w kontekście kryptowalut, a okazuje się, że coraz więcej firm z różnych branż się nim interesuje. Podobno 21 czerwca na PGE Narodowym ma być duża konferencja na ten temat.

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->