Plany rządu związane z umożliwieniem tworzenia w Polsce funduszy inwestujących w nieruchomości, były już raz ogłaszane i potem wstrzymywane. Prace nad REITami mają spory poślizg, ale chyba rząd jednak ma parcie na ostateczne wprowadzenie do polskiego systemu prawnego czegoś takiego jak Firmy Inwestujące
w Najem Nieruchomości (FINN) - kiedy to nastąpi nie wiemy.
Rząd tymczasem ogłosił, że na finiszu są prace nad powołaniem Pracowniczych Programów Kapitałowych. W dużym skrócie - rząd "zmusi" pracowników do odkładania w kolejnym wcieleniu OFE. Mówi się, że mają to być programy dobrowolne, ale z tego co wiem mechanizmy wypisywania się z nich ma być maksymalnie utrudniony. Moim zdaniem będzie coś a'la OFE biz - pytanie tylko, kto przy okazji zarobi.
Będąc już przy OFE warto przypomnieć, że na początku lipca tego roku miała wejść w życie reforma OFE, którą Morawiecki zapowiadał szumnie w 2016 roku. Według ówczesnych zapowiedzi OFE miały przekazać z pozostałych im jeszcze po kradzieży przez państwo zasobów wartość 75% aktywów
na prywatne konta emerytalne Polaków (IKE i IKZE), a pozostałe 25% do
Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD). Potem OFE zostałyby
przekształcone w fundusze inwestycyjne polskich akcji, a PTE
zarządzające teraz OFE stałyby się TFI.
Nic się jednak w temacie nie działo i chyba nic się nie stanie. W samym rządzie zdania dotyczące tego jak podskubać resztę OFE były podzielone, przestraszono się także spadków giełdy, która dobrze nie ciągnie w ostatnich latach. Obawiam się jednak, że istnieje ryzyko, że reszta oszczędności w OFE też zostanie po prostu znacjonalizowana w całości.
Pytanie czy Polacy nauczeni tym co się stało z OFE będą chcieli się w ogóle w nowy wynalazek pod tytułem PPK pakować. Ja niespecjalnie mam na to jakąkolwiek ochotę.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.