Inflacja notuje poziomy jakich nie widziano od dwudziestu chyba lat.
7,8% przy obecnych stopach procentowych oznacza, że inflacja okrada każdego oszczędzającego na kilka procent rocznie.
Najbardziej bo o 24% wzrosły koszty transportu, co jest rzecz jasna związane z inflacją cen paliw. 7,6% wynosił wzrost cen w restauracjach i hotelach, co domyślam się jest spowodowane przez wzrosty kosztów m.in. energii, wywozu śmieci, transportu, ale i też próbą odrabiania strat z lockdownów.
Użytkowanie mieszkania i domu i nośniki energii wzrosły o 10,7% - na pewno to odczujemy wszyscy w cenach za ogrzewanie tej zimy.
W końcu żywność podrożała o 6,4% rok do roku...
Wesołych Świąt
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.