Miałem wczoraj w pociągu kilka godzin i dla przypomnienia przeczytałem sobie książkę, którą recenzowałem na tym blogu dziewięć lat temu. Chodzi o dzieło Adama Fergussona "kiedy pieniądz umiera". Rzecz jak najbardziej aktualna w świetle dokonań NBP i rosnącej inflacji. Warto, aby każdy sobie przeczytał co nas może czekać. Do jakiej katastrofy może doprowadzić nieodpowiedzialna polityka banku emisyjnego, który zamiast dbać o "wartość pieniądza" produkuje je i rozcieńcza wartość waluty. Znamy to skądś? Polecam szczególnie prof. Glapińskiemu.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.